BLOGGER TEMPLATES AND TWITTER BACKGROUNDS »
Codziennie nowe fakty, komentarze, opinie i statystki ze świata polskiej piłki nożnej!

czwartek, 4 sierpnia 2011

Legia i Śląsk dały progres



Ten sam etap rozgrywek europejskich pucharów rok temu nie był tak szczęśliwy jak tegoroczny. Wówczas lepiej było jedynie pod jednym względem. W trzeciej rundzie eliminacji Ligi Europy zagrały trzy polskie zespoły. Teraz były to dwa kluby lecz obydwa przeszły swoich rywali. W poprzednim sezonie wszystkie odpadły. Jagiellonia z Arisem Saloniki, Wisła z Qarabagiem Agdam ,a Ruch z Austrią Wiedeń. Dzięki Legii Warszawa i Śląskowi Wrocław jutrzejsze losowanie rundy play off Ligi Europy będzie nas szczególnie interesowało. Rywale znacznie trudniejsi więc czekają nas atrakcyjne mecze. Oba polskie zespoły nie będą rozstawione ale nie oznacza to ,że są z góry skazane na niepowodzenie. Jest jednak jeden problem. W obydwu dwumeczach Legii i Śląska czyli łącznie w czterech spotkaniach padła tylko jedna bramka (gol Radovicia w meczu Gaziantepspor - Legia). Legia może zasłonić się taktyką bo zupełnie inaczej toczy się gra przeciwko Turkom niż Bułgarom. Każdy  błąd Warszawian w defensywie mógł zakończyć się utratą gola więc trudno się dziwić trenerowi Skorży ,że nie rzucił od początku wszystkich sił do ataku. Jednak Śląsk grał przeciwko słabemu ,bułgarskiemu klubowi z Sofii. Nie można też powiedzieć ,że Lokomotiv ustawił w obu spotkaniach autobus i zaciekle się bronili. Owszem i we Wrocławiu i u siebie grali z kontry bo to Śląsk ma więcej atutów w ofensywie. Jednak kilka razy zagotowało się pod bramką Kelemena. Mimo tego ,że w tym dwumeczu to Śląsk atakował i miał więcej okazji to gola nie strzelił przez 90 minut pierwszego meczu oraz 120 drugiego ( dogrywka). Dopiero rzuty karne dały awans podopiecznym Lenczyka. Dwa wykonywane przez rywali obronił golkiper Śląska - Marian Kelemen i Śląsk wygrał konkurs jedenastek 4:3. Na plus należy zaliczyć dwie rzeczy. Przygotowanie fizyczne - w tym przewyższyli rywali oraz grę nowej pary stoperów. Para Pietrasiak - Wasiluk gra co najmniej tak samo dobrze jak podstawowi środkowi defensorzy z poprzedniego sezonu czyli Fojut i Celeban. Minusy to wykończenie ( zmarnowane dwie stuprocentowe szansy Diaza i Soboty) oraz decyzja trenera Lenczyka o wpuszczeniu Johana Voskampa w miejsce Cristiana Omara Diaza. Dlaczego w meczu z Górnikiem zagrali razem 45 minut, funkcjonowało z przodu wszystko jak najlepiej, a teraz gdy trzeba zagrać va banque Lenczyk robi zmianę personalną ,a nie taktyczną? Diaz wygląda na dobrze przygotowanego do sezonu i wytłumaczćy tę sytuacje może tylko uraz Argentyńczyka.  Dywagacje zostawmy mediom. Najważniejsze ,że nasze kluby są w IV rundzie eliminacji Ligi Europy bo od czasu reformy Platiniego ( od sezonu 2009/2010) co najwyżej jeden klub grał w tej fazie rozgrywek i był on ostatnim reprezentantem naszej federacji. Pamiętajmy także o Wiśle ,która walczy o Ligę Mistrzów ,a w Lidze Europy już jest...

Lokomotiw Sofia - Śląsk Wrocław 0:0 pd k(3:4)

Legia Warszawa - Gaziantepspor 0:0

Losowanie ostatnich rund eliminacyjnych 5 sierpnia!

0 komentarze: