BLOGGER TEMPLATES AND TWITTER BACKGROUNDS »
Codziennie nowe fakty, komentarze, opinie i statystki ze świata polskiej piłki nożnej!

wtorek, 3 stycznia 2012

EKSTRAKLASA: 3.Polonia Warszawa


Bardzo udana runda Polonii. Zawdzięczają to przede wszystkim tym,  że wreszcie przy ul. Konwiktorskiej zapanował względny spokój. Prawdopodobnie gdyby ktoś grał tak nieskutecznie jak Daniel Sikorski jeszcze rok temu, to po jednej rundzie byłby co najwyżej w „Klubie Kokosa”. Tym razem jednak można powiedzieć, że jest osoba, która nie dopuszcza do tego, by aspekt sportowy był mniej ważny od biznesowego. Chodzi oczywiście o Jacka Zielińskiego. Co więcej. Od czasu utworzenia stanowiska dla Włodzimierza Lubańskiego jest coraz lepiej i nie sprawdziły się przewidywania mediów. Wbrew prognozom Lubański nie wkracza w kompetencje pierwszego szkoleniowca. Wręcz współpracuje z byłym trenerem mi. Groclinu i Lecha. Jeśli chodzi o negatywne aspekty tej jesieni dla Polonii to chyba jedynie fakt, że zbyt dużo zależy od Brazylijczyka Bruno Coutinho jest problematyczny. Nie wiadomo czemu bo owszem strzelił 4 gole ale nie miał ani jednej asysty. Na szczęście obudził się w porę Edgar Cani (8 goli/1 asysta). Polonia ma szanse na puchary. I to spore. Wszystko dzięki brakom spekulacji na temat zmiany trenera czy gdybań ile i na kogo wyda prezes Wojciechowski. Oby tak dalej.

WYRÓŻNIENIA:
+ Marcin Baszczyński
To obok Michała Żewłakowa jeden z największych wygranych ubiegłego lata w polskiej piłce. Nikt chyba nie pokazał takich umiejętności i doświadczenia po powrocie z zagranicy. Na ogół piłkarze powracający do polskiej ligi mają duży kłopot, żeby potwierdzić klasę.  Matusiak, Ślusarski, Sikora.. Wiemy o co chodzi. Pamiętamy mecz z Wisłą w Krakowie wygrany 1:0 przez „Czarne Koszule”. W tym spotkaniu widać było perfekcyjne ustawienie linii obrony właśnie dzięki komendom Baszczyńskiego. Poza tym 3 żółte kartki. Wzór!

fot:  90minut.pl

- Sebastian Przyrowski
Nie  męczmy już  Daniela Sikorskiego. Trener Zieliński upiera się, że potrzeba czasu więc również dajmy chłopakowi  szanse. Przyrowski natomiast miał chwilę załamania wiosną, gdy doznał urazu i jego miejsce zajął Michał Gliwa. Wówczas trenerem był jeszcze Paweł Janas. Gdy tylko jednak Przyrowski wrócił do zdrowia, wygryzł z powrotem Gliwę ze składu. Wydawało się, że to właśnie 9-krotny reprezentant kraju ma niepodważalną pozycję w bramce Polonii. Nic bardziej mylnego. Porażka we Wrocławiu 0:4 sprawiła, że Przyrowskiego do końca rundy zastąpił właśnie Gliwa, który swoją grą zapracował na powołanie na spotkanie polskich ligowców z Bośnią i Hercegowiną U 23.

fot:   123people.pl

WIOSNA:
Jak nie teraz to kiedy? Jeśli stołeczna drużyna nie zagwarantuje sobie udziału w europejskich pucharach w przyszłym sezonie to znaczy, że chyba nigdy w nich grać nie będzie! O lepszą pozycję ciężko marzyć biorąc pod uwagę świetną Legię i rewelacyjnie grający Śląsk. Jedyny grzech, który Poloniści będą musieli odpokutować to odpadnięcie z Pucharu Polski kosztem Arki Gdynia. Wisła, Lech, Śląsk i Legia mają szanse dostać się do Ligii Europy tylnymi drzwiami. Polonia już nie. Wszystkie siły rzucą na ligę i zobaczymy co z tego wyjdzie.

STADION:
Pojemność:  7 150
Frekwencja: 3 767
Zapełnienie: 52,68%

Stadion im. gen. Kazimierza Sosnkowskiego 
fot:  wiadomości.gazeta.pl

0 komentarze: