BLOGGER TEMPLATES AND TWITTER BACKGROUNDS »
Codziennie nowe fakty, komentarze, opinie i statystki ze świata polskiej piłki nożnej!

niedziela, 1 kwietnia 2012

Status Quo antybohatera!

Patryk Małecki został przywrócony do pierwszego zespołu Wisły. Nic jednak się nie zmieniło. Ani piłkarz nie gra lepiej (słaby występ z Legią), ani nie wytrzymuje więcej kondycyjnie (były zarzuty o złe przygotowanie i widać to cały czas na boisku), anie także w kwestii zachowania piłkarza. W "hitowym" meczu z Legią Małecki machał rękami, używał wulgaryzmów pod adresem sędziego (widać to dokładnie na zapisie z meczu) mimo, że nie miał nawet racji gdyż sytuacja dotyczyła jego dwumetrowej pozycji spalonej. Nie jest to jednak istotne kto miał racje. Takie zachowanie jest niedopuszczalne. Znamy jednak dwa powody dla, których Małecki został przywrócony. Nie jest nim bynajmniej danie mu kolejnej szansy ponieważ w Krakowie liczą na to, że Małecki będzie przy Reymonta grał do końca kariery i zostanie legendą Białej Gwiazdy. Wręcz przeciwnie. Po epizodzie w Anglii (treningi/testy w Middlesbrough) pojawiła się szansa na sprzedanie piłkarza latem. Jednak, by zainteresować poważnego kontrahenta, Małecki nie może przez cztery miesiące trenować indywidualnie. Po drugie Michał Probierz ma małe poje manewru w drugiej linii. To znaczy pomocników ma wystarczającą ilość ale ze skrzydłami bywa kłopot. Zwiększył sobie tym sposobem zakres możliwości i już nie ma przymusu wystawiania na skrzydle Meliksona. Kirm i Iliev swoją dyspozycją nie przekonują więc Probierz skorzystał z tego, że Małecki jest jeszcze te dwa miesiące w Wiśle. Nie zmienia to jednak faktu, że 24-letni pomocnik stwarza problemy natury mentalnej. Ma to zły wpływ na szatnie. Jestem jednak przekonany, że gdy znajdzie się w zupełnie innym środowisku gdzie sam będzie musiał zapracować na wszystko od początku, a na dodatek nik tnie będzie mówił po polsku, to siłą rzeczy spokornieje. Natomiast Wisła zarobi, nic nie tracąc...


fot:   wisla-krakow.przegladsportowy.pl

0 komentarze: