BLOGGER TEMPLATES AND TWITTER BACKGROUNDS »
Codziennie nowe fakty, komentarze, opinie i statystki ze świata polskiej piłki nożnej!

piątek, 7 marca 2014

Garstka świadkiem meczu godnego LM!

Oglądając takie gole jak dzisiaj w Bydgoszczy można popaść w zachwyt. Zasłużone zwycięstwo Zawiszy po kapitalnej drugiej części spotkania. Spokój Tarasiewicza, ważne trzy punkty, radość kibiców...Tak kibiców, tych prawdziwych...

To co dzieje się w Bydgoszczy na linii Radosław Osuch - "kibice" jest dla mnie całkowicie nie zrozumiałe. Co do jednego wszyscy jesteśmy zgodni. Nie pomaga to piłkarzom choć dzisiaj wyglądali na niezawracających sobie tym głowy. Choć pewnie gdzieś w nich to siedzi. Mówię, że to niezrozumiałe, bo ja właściwie nie wiem o co poszło! Często można przeczytać, że kibice znienawidzili Osucha, za jego opinie na temat zachowania kibiców po listopadowym meczu z Widzewem. Prezes nazwał przepychanki z policją "patologią", a fani nie mogą mu zapomnieć tego, że nie potępił użycia przeciwko nim siły. Rzekomo zostali bezpodstawnie zaatakowani po prośbie o wpuszczenie na stadion kibiców ŁKS (chodzi o mecz z Widzewem). Gdziekolwiek, by taka sytuacja nie miała miejsca, każdy prezes musiałby powiedzieć dokładnie tak samo ale oczywiście w Bydgoszczy musi być problem.

Przeciw różnym rzeczom kibice protestują. Czasem kilkanaście minut ciszy, czasem opuszczają na chwilę sektor itd. Ale żeby wciągać w to piłkarzy dając im do podpisania jakieś herezje, to już na prawdę przesada. Jechać na wyjazd, żeby protestować, to również przesada, zwłaszcza, że był to mecz zgodny. Nie traktuję się w ten sposób kibiców zaprzyjaźnionego klubu moim zdaniem.

Nie widzą tego ile Osuch zrobił dla klubu. Można go lubić bądź nie ale gdyby nie on, to o Vasco, Carlosie czy Goulonie kibice mogliby pomarzyć. Ponadto w jakim innym klubie "ultrasi" zajmują najlepsze miejsca na stadionie? Nie uszanowali tego. Zastanawiam się czy tamte starcia z Policją nie mają drugiego dna. Czy to jedyna przyczyna tego konfliktu? Nie wydaje mi się.

Słowa uznania, dla tej garstki (1620 osób na meczu z Lechią) za to, że byli słyszani na całym stadionie.
Dla piłkarzy oczywiście też. W drugiej połowie zrównali Górnika z ziemią...


Kiedy znów zobaczymy pełny stadion w Bydgoszczy?
Po rozróbach w Bydgoszczy - stadion Zawiszy zamknięty tylko na jeden mecz
fot:   polskieradio.pl

0 komentarze: