Lech Poznań planowo przeszedł Żetysu. Jednak na pewno zawiódł tych, którzy czekali na dwa łatwe zwycięstwa. Pojawiły się głosy, które mówiły o "kalekach" Ślusarskim i Ubiparipie. Jednak wstrzymałbym się z ocenami drużyny Mariusza Rumaka. Mecz w Kazachstanie był bardzo ciężki, bo temperatura temperaturą ale najwięcej w tak egzotycznych przypadkach zależy od wilgotności powietrza, a ta sprzyjająca nie była. Dobrze zaprezentował się nowy nabytek Lecha Gergo Lovrencsics ale pamiętajmy, że to jeszcze nie koniec wzmocnień. Cierpliwie czekajmy na Chazar Lenkoran, starych znajomych, którzy będą nieco bardziej wymagającym rywalem...
fot: igol.pl
fot: m.goal.pl
0 komentarze:
Prześlij komentarz