Cóż rzec? Mam już serdecznie dosyć tego co nakręcają media. O ile w trakcie naszych zmagań grupowych miło było popatrzeć na uśmiechnięte twarze polskich kibiców o tyle nie rozumiem jak można siedzieć w programie jednej z komercyjnych telewizji przez kilka godzin i mówić, że "przeceniliśmy swoje możliwości" czy "zlekceważyliśmy Czechów". Ci sami ludzie, którzy mówią że jesteśmy za słabi przed Euro mówili, że szanse są równe. Szczegół. Szkoda tylko, że rozważania, które prowadzą do starego powiedzenia "mądry Polak po szkodzie" są tematem numer jeden, a samobójstwo gen. Petelickiego numerem dwa czy trzy.
Wróćmy do piłki. Nie oceniam Smudy negatywnie, podobnie jak piłkarzy. Wystarczy przypomnieć sobie końcówkę pracy Leo Beenhakkera. Jest przepaść między tamtą kadrą, a tym co stworzył Franz. Ja osobiście chciałbym, żeby został ale zapewne odejdzie. Takie jest życie, wróćmy do rzeczywistości ale bez jej zaklinania...
Wróćmy do piłki. Nie oceniam Smudy negatywnie, podobnie jak piłkarzy. Wystarczy przypomnieć sobie końcówkę pracy Leo Beenhakkera. Jest przepaść między tamtą kadrą, a tym co stworzył Franz. Ja osobiście chciałbym, żeby został ale zapewne odejdzie. Takie jest życie, wróćmy do rzeczywistości ale bez jej zaklinania...