Bardzo ciężko gra się wiosną Łódzkiej drużynie. Można, by rzec, że jest to idealny rywal na przełamanie. Spadek łodzianom raczej nie grozi ale ze środkiem tabeli może być ciężko. Trzy punkty w sześciu ostatnich meczach to wynik wręcz fatalny. Mówiąc "idealny rywal na przełamanie" mam na myśli przerwanie złej passy przez zespół Górnika ale także trafienie do siatki przez Ireneusza Jelenia. O ile zwycięstwa Górników można było się spodziewać, to przełamania krytykowanego ostatnio napastnika niekoniecznie. Udało się Jeleniowi dać prowadzenie dla Zabrzan po podaniu Olka Kwieka. Strzał trochę szczęśliwy ale wpadło i to się liczy. Czy teraz będzie byłemu piłkarzowi Auxerre łatwiej? Nie koniecznie. Presja będzie się zwiększać, bo gola na przełamanie życzyć można wracającemu po kontuzjach Zahorskiemu, a napastnikowi, który grał w Lidze Mistrzów powinno się życzyć prawdziwej serii. Tego wymagają kibice. Mają nadzieje, że zastąpi on Arkadiusza Milika.
W dalszej perspektywie przyszłość Górnika - takiego jakiego go dzisiaj możemy oglądać - nie jest do końca jasna. Jeśli Adam Nawałka rzeczywiście zostanie trenerem Wisły,a Górnika obejmie Michał Probierz to nastąpi prawdziwe trzęsienie ziemi. Są to dwie kompletnie odmienne filozofie budowania drużyny. Ponadto od Probierza będzie się wymagać utrzymania zespołu na obecnym poziomie. Z tym może być problem. Zmiana filozofii to jedno ale nie zapominajmy o prawie przesądzonym odejściu minimum: Nakoulmy, Olkowskiego i Skorupskiego. Zastanawiam się czy Łuczak, Kopacz albo Nowak w tak ekspresowym tempie staną się wiodącymi postaciami tego zespołu.. Jeśli nie to Górnik znów skazany będzie na przeciętność. Pamiętajmy, że najważniejsze w dalszym ciągu zaległości finansowe, które trzeba spłacić, a wyniki to jedynie narzędzie do zapełnienia nowego stadionu.
fot: trzyzero.com
fot: mmsilesia.pl
W dalszej perspektywie przyszłość Górnika - takiego jakiego go dzisiaj możemy oglądać - nie jest do końca jasna. Jeśli Adam Nawałka rzeczywiście zostanie trenerem Wisły,a Górnika obejmie Michał Probierz to nastąpi prawdziwe trzęsienie ziemi. Są to dwie kompletnie odmienne filozofie budowania drużyny. Ponadto od Probierza będzie się wymagać utrzymania zespołu na obecnym poziomie. Z tym może być problem. Zmiana filozofii to jedno ale nie zapominajmy o prawie przesądzonym odejściu minimum: Nakoulmy, Olkowskiego i Skorupskiego. Zastanawiam się czy Łuczak, Kopacz albo Nowak w tak ekspresowym tempie staną się wiodącymi postaciami tego zespołu.. Jeśli nie to Górnik znów skazany będzie na przeciętność. Pamiętajmy, że najważniejsze w dalszym ciągu zaległości finansowe, które trzeba spłacić, a wyniki to jedynie narzędzie do zapełnienia nowego stadionu.
fot: trzyzero.com
fot: mmsilesia.pl
1 komentarze:
Fajne posty.
Prześlij komentarz