Kibice niech się cieszą, a zawodnicy (nowi także) mają na baczności. Wymówek nie będzie. Sensowne choć jak zwykle spóźnione ruchy transferowe Arki są na miarę awansu. Jego brak będzie nie do wytłumaczenia. W dzisiejszym "PS" możemy przeczytać cytat z Marina Kikuta " w Gdyni jest wszystko poza Ekstraklasą, w Chorzowie nie ma nic poza Ekstraklasą". Druga część tego niemijającego się z prawdą stwierdzenia, to osobny temat ale część dotycząca Arki jest jak najbardziej prawdziwa. Teraz także skład jest na Ekstraklasę.
Pretensje do trenera Sikory po jesieni nie mogą być uzasadnione. Czwarte miejsce przy tak wąskiej i niedoświadczonej kadrze to sukces. Arka straciła jesienią 21 goli w 18 meczach. Wynik jak na I ligę średni ale obrona wydaje się być najbardziej wzmocnioną formacją. Nie sposób nie zacząć od Pawła Oleksego. To tylko wypożyczenie ale zawodnik, który zagrał 36 meczów w Ekstraklasie mający dopiero 22 lata pasuje jak ulał do koncepcji władz klubu. Do tego Sławomir Cienciała, który w najwyższej lidze zagrał tylko 15 razy (w barwach Podbeskidzia) ale za to kilka sezonów w pierwszej lidze gdzie był wiodącą postacią Bielszczan. Na koniec Mateusz Cichocki - wypożyczony z Legii. Blisko pierwszego składu jak sądzę.
Ihor Tyszczenko - po nim kibice spodziewają się najwięcej. Ukraiński pomocnik rozegrał w rodzimej lidze ponad 100 meczów. Młody Tomasz Kowalski z Widzewa ma zabezpieczać tyły. Typowy defensywny pomocnik.
Na koniec oczywiście kilka słów o Bartoszu Ślusarskim. Bohater "afery jarocińskiej" strzelił w Ekstraklasie 57 goli. Obeznany także z piłką zagraniczną napastnik, będzie tym od którego wymagać będziemy najwięcej. Tylko bramkami się obroni. Na papierze, to niekwestionowany lider. Wprowadzi Arkę do Ekstraklasy?
fot: goal.pl
Pretensje do trenera Sikory po jesieni nie mogą być uzasadnione. Czwarte miejsce przy tak wąskiej i niedoświadczonej kadrze to sukces. Arka straciła jesienią 21 goli w 18 meczach. Wynik jak na I ligę średni ale obrona wydaje się być najbardziej wzmocnioną formacją. Nie sposób nie zacząć od Pawła Oleksego. To tylko wypożyczenie ale zawodnik, który zagrał 36 meczów w Ekstraklasie mający dopiero 22 lata pasuje jak ulał do koncepcji władz klubu. Do tego Sławomir Cienciała, który w najwyższej lidze zagrał tylko 15 razy (w barwach Podbeskidzia) ale za to kilka sezonów w pierwszej lidze gdzie był wiodącą postacią Bielszczan. Na koniec Mateusz Cichocki - wypożyczony z Legii. Blisko pierwszego składu jak sądzę.
Ihor Tyszczenko - po nim kibice spodziewają się najwięcej. Ukraiński pomocnik rozegrał w rodzimej lidze ponad 100 meczów. Młody Tomasz Kowalski z Widzewa ma zabezpieczać tyły. Typowy defensywny pomocnik.
Na koniec oczywiście kilka słów o Bartoszu Ślusarskim. Bohater "afery jarocińskiej" strzelił w Ekstraklasie 57 goli. Obeznany także z piłką zagraniczną napastnik, będzie tym od którego wymagać będziemy najwięcej. Tylko bramkami się obroni. Na papierze, to niekwestionowany lider. Wprowadzi Arkę do Ekstraklasy?
fot: goal.pl
0 komentarze:
Prześlij komentarz