niedziela, 18 września 2011
Co się dzieje w Katowicach?
Z wielkimi kłopotami borykają się działacze i kibice Gieksy. Przed sezonem hasła " Ekstraklasa albo śmierć" miały zmotywować klub do walki o awans. GKS był wymieniano obok Pogoni Szczecin jako pretendent do wejścia do elity. Jak na razie to się jednak na to nie zanosi. Katowiczanie wygrali dotąd jeden mecz ( z KS Polkowice 5:0), zremisowali 5 i 4 przegrali. Gdyby sezon zakończył się dzisiaj to podopieczni Rafała Góraka spadli by z I ligi. Po wygranej z Polkowicami wszystko miało wrócić do normy. GKS miał piąć się w ligowej tabeli. Przytrafiła się jednak kolejna domowa porażka tym razem z Zawiszą Bydgoszcz 0:1. "Zetka" jest co prawda liderem rozgrywek ale także beniaminkiem, który jeszcze nie przegrał w tym sezonie meczu mimo, że stawiano Zawisze przed sezonem co najwyżej w środku tabeli. GKS odpadł w między czasie z Pucharu Polski co paradoksalnie mogło drużynie pomóc gdyż została im tylko walka o awans do Ekstraklasy. Jak na razie nie wygląda to tak kolorowo. Widać jednak, że piłkarze z ul. Bukowej nie grają źle. Warto im poświęcić trochę uwagi bo już niebawem powinny być efekty starań drużyny o ekstraklasowych aspiracjach. Przed nimi dwa ciężkie mecze z Wisłą Płock i Arką Gdynia.
Autor: Gabriel o niedziela, września 18, 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz