poniedziałek, 12 września 2011
Polonia Bytom czyli upadek nie do końca
Po opuszczeniu szeregów Ekstraklasy wszyscy skazywali Polonię na spadek także z pierwszej ligi. Ciężko było myśleć inaczej bo brak środków z transmisji spowodował wielkie cięcia w budżecie klubu. Odeszli właściwie wszyscy czołowi gracze. Mimo trudnych początków Bytomianie podnieśli się. Porażki z Pogonią, Wartą i Piastem sprawiły, że nawet na zapleczu Ekstraklasy dwukrotny mistrz Polski odstawał od reszty stawki. Nadeszły jednak lepsze czasy. Co warte podkreślenia, ani raz nie było sygnału co do zmiany trenera. Dariusz Fornalak przejął zespół pod koniec ubiegłego sezonu. Nie ponosi winy za spadek drużyny.To człowiek znający Bytom i Polonię jak mało kto. Ma wielu zwolenników wśród kibiców. Dlatego został. Zaufano mu i już od 4 kolejki są tego efekty. Min. zwycięstwo nad Sandecją czy Olimpią Grudziądz sprawiły, że Bytomianie wyszli ze strefy spadkowej. Mają jeszcze zaległe derby z Ruchem Radzionków, przełożone ze względu na zastrzeżenia co do bezpieczeństwa na stadionie Ruchu. Mimo, że daleko do poziomu z przed kilku lat gdy ogrywali np. Legi Warszawa to coś się dzieje. Na tle drugiego spadkowicza czyli Arki, jak na razie wyglądają co najmniej dobrze...
Autor: Gabriel o poniedziałek, września 12, 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz