BLOGGER TEMPLATES AND TWITTER BACKGROUNDS »
Codziennie nowe fakty, komentarze, opinie i statystki ze świata polskiej piłki nożnej!

niedziela, 19 sierpnia 2012

Grzegorz Gulasz napędzi koniunkturę?

W mediach pojawiały się ostatnio diagnozy malejącego zainteresowania piłką klubową w Polsce. Jedna z nich, autorstwa Grzegorza Mielcarskiego zakłada, że w Polsce ludzie nie mają "na kogo chodzić". Tak jak Santiago Bernabeu wypełnia się dla Ronaldo, a Old Trafford dla Rooneya. U nas nie ma zawodników dla, których warto przyjść na mecz. Dla mnie jest to niezrozumiałe jak można zapłacić za bilet, by zobaczyć w akcji jednego piłkarza. Jednak czy na mecz przychodzi koneser czy fan jednego gracza, za bilet na dany sektor płaci tyle samo więc może rzeczywiście coś w tym jest. Maor Melikson - rozgrywający Wisły, który uchodzi za najlepiej technicznie wyszkolonego zawodnika w lidze nie przyciągnął na trybuny nie wiadomo jakiej publiczności. Może się jednak okazać, że umiejętności Izraelczyka są po porostu ... zbyt małe. Gergo Lovrencsics jest nadzieją w tej kwestii. Jego dwie asysty i bramka we wczorajszym pogromie Ruchu przy Bułgarskiej świadczą o tym, że może przebić Meliksona. Przede wszystkim dlatego, że Węgier gra bardzo dużo na jeden kontakt, lubi grać na szybkości i często posyła dokładne piłki górą. Melikson natomiast lubi wdać się w drybling, zagrać technicznie ale 1 na 1 i jeżeli już posłać dokładną piłkę to najlepiej z miejsca. Może po prostu umiejętności i charakter  Grzegorza Gulasza (jak nazwali go kibice Lecha nie wiedząc jeszcze jak powinno się wymawiać jego nazwisko) będą mieszanką wybuchową i sprawią, że klub zacznie rzeczywiście zarabiać na popularności jednego zawodnika.

Lech wczoraj absolutnie zdominował Ruch. Prawdopodobnie Niebiescy pierwszy raz mieli przed sobą zespół, któremu nie umieli się przeciwstawić gdyż nie znają takiego stylu. Pewnie nigdy nie grali przeciwko tak ruchliwym bocznym obrońcom jak Cessay i Henriquez, tworzącym taką zaporę jak Trałka i Murawski czy zupełnemu wolnemu elektronowi jak Lovrencsics. Absolutnie zasłużenie Kolejarz wraz z Pogonią lideruje (przynajmniej do niedzieli) Ekstraklasie. To był kapitalny mecz. Teraz zaczną się schody gdyż mając w pamięci powiedzenie "jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz" do następnego spotkania z Polonią będą podchodzić jako zdecydowany faworyt. Czy piłkarze udźwigną te oczekiwania? Muszą, bo pozostała im już tylko Ekstraklasa po odpadnięciu z Pucharu Polski i Ligii Europy!

Ruch? Mnie to nie dziwi, że ta drużyna nie umiała się odnaleźć na boisku. Sprawdza się jednak opinia coraz większej liczby ekspertów, a także moja: "Ruch zaszkodził sobie robiąc wynik ponad miarę''. To nie jest drużyna ani na puchary, ani na podium ligowe. To typowy środek tabeli. Dla mnie w ostatnich latach Ruch był wyżej, bo inni byli niżej, a nie odwrotnie. Zamiana Waldemara na Tomasza Fornalika nic, tu nie zmienia...


fot:   ekstraklasa.net


fot:    ekstraklasa.net

0 komentarze: