Kłopoty przy ul. Cichej będą się mnożyć. Już niebawem może nawet nie przy Cichej. Wszystko tuszują piłkarze, których postawa jest wzorowa. Tylko sami zainteresowani wiedzą jak wygląda sytuacja z zaległościami. Czy piłkarze dostają na czas wypłaty to nie wiemy ale można przypuszczać, że nie skoro nawet trener Fornalik nie jest regularnie opłacany. Właśnie! Raczej kończy się przygoda Waldemara Fornalika w Ruchu Chorzów. Był wymieniany pod kątem objęcia Wisły czy Śląska ale fakt, że były to tylko spekulacje nie oznacza, że ulubieniec publiczności zostanie z Niebieskimi. Ma już dość nieregularnych wypłat, sprzedawania najlepszych piłkarzy i bezgotówkowych transferów. W sumie ciężko się dziwić. Ileż można? Na dodatek w przyszłym sezonie Ruch najprawdopodobniej opuści ul. Chichą. Wymogi licencyjne raczej nie zostaną spełnione. Zbyt duży koszt pochłonęłoby zadaszenie części trybun. Co dalej? Naturalnym wyjściem jest Stadion Śląski jednak działaczy Ruchu nie stać na wynajęcie "dumy Śląska". Wodzisław, Gliwice, Bełchatów? Wizje te są straszne dla fanów 14- krotnych mistrzów Polski. Budowa nowego stadionu to temat odległy. Finanse stoją na przeszkodzie. W tym przypadku nie można do wniosku licencyjnego wpisać tylko swojego stadionu. Musi być rezerwowy obiekt bo inaczej Ruch zagra przy Cichej ale w I lidze...
stadion przy ul. Cichej - 10 000 miejsc
fot: bazastadionow.pl
Waldemar Fornalik:
fot: ekstraklasa.net
niedziela, 20 listopada 2011
Gdzie zagra Ruch Chorzów?
Autor: Gabriel o niedziela, listopada 20, 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz