W ostatnim czasie można było w mediach przeczytać i usłyszeć o zainteresowaniu Felixa Magatha Michałem Żyro. Drużyna Wilków to obecnie przeciętniak Bundesligi, a mimo to przejście do tego zespołu to spory awans sportowy. Mateusz Klich, który latem opuścił Cracovię i przeniósł się do Wolfsburga i gra w drużynie rezerw ponieważ Magath uznał, że ma duże braki w przygotowaniu fizycznym i musi jeszcze przynajmniej pół roku popracować. Był to zapewne cios dla tego piłkarza ale w mediach twardo bronił się mówiąc, że treningi w Niemczech dają mu więcej niż mecze w ekstraklasie. Nieoficjalnie mówiło się, że była opcja wypożyczenia Klicha do... Cracovii, lecz zawodnik nie brał takiego rozwiązania pod uwagę gdyż to oznaczałoby porażkę i kompromitację. Klich ma charakter, który zapewne pomoże mu się odbudować i myślę, że za rok będzie w lepszym położeniu. Szkoda by było, żeby okres bez gry nie wynikający z kontuzji miał w karierze także Michał Żyro. Jedna dobra runda w Legii to jeszcze mało i warto by było nadal nad sobą pracować. Zwłaszcza w Legii gdzie są komfortowe warunki. Pewnie dzisiaj na zachodzie też by usłyszał o słabym przygotowaniu motorycznym i fizycznym. Jaki ma sens odchodzenie z polskiej ligi w tak młodym wieku? Co innego wyjazd jako junior i kształcenie od początku w tamtym systemie ale tak w połowie drogi to może jedynie zaszkodzić. Lepiej chyba wyjeżdżać jako gwiazda Legii niż tylko zawodnik uchodzący za zdolnego. Jeszcze trochę mu brakuje ale widać, że w takim tempie za rok będzie niekwestionowaną gwiazdą ligi.
Michał Żyro ( napastnik, skrzydłowy)
foto: przegladsportowy.pl
Mateusz Klich (ofensywny pomocnik)
foto: sport.interia.pl
0 komentarze:
Prześlij komentarz