BLOGGER TEMPLATES AND TWITTER BACKGROUNDS »
Codziennie nowe fakty, komentarze, opinie i statystki ze świata polskiej piłki nożnej!

piątek, 2 marca 2012

Trudne przeprawy Tomasza Hajty

Tomasz Hajto nie tak wyobrażał sobie debiut w Ekstraklasie na ławce Jagiellonii. Najpierw zasłużona porażka w Kielcach, a później remis, który w kilka sekund mógł się przeistoczyć we wstydliwą porażkę przy Kałuży w Krakowie. Ponadto już podpadł kibicom Jagi. I to nie wynikami tylko poróżnieniem się za pomocą mediów z Tomaszem Frankowskim. Hajto twierdzi, że Smuda nie ma prawa zabierać "Franka" na zgrupowania kadry gdyż ani nie ma w klubie dla niego powołania, ani snajper Jagi nie ma papierów na bycie trenerem formacji. Taki atak spowodował, że kibice nie są już ultra optymistycznie nastawieni do tego pierwszego z duetu Hajto -Dźwigała. W dwóch pierwszych meczach wycofał się z gry trójką w obronie. Zorientował się chyba, że w tak wyrównanej lidze jak polska Ekstraklasa taki numer nie przejdzie bo za wiele można stracić. Trzeba jednak wiedzieć, że gdyby nie wrócił z Belgii Grzegorz Sandomierski, to Hajto wyjechałby z Krakowa z twarzą zakrytą rękami gdyż w ciągu 20 minut Pasy miały 5 doskonałych okazji na przechylenie losów meczu ku sobie. Nastawienie kibiców w Polsce do Tomasza Hajty nie narodziło się poprzez pamięć o jego zasługach dla reprezentacji. A szkoda. Lepiej by było podziwiać go jako wybitnego piłkarza, który właśnie ukończył szkołę i ma papier na trenowanie niż człowieka, który dostał się na ławkę trenerską tylnymi drzwiami (warunkowa licencja). Ponadto wielu kibiców pamięta mu dwie bardzo przykre historię. Pierwsza to działanie w grupie osób przemycających papierosy z Polski do Niemiec, a druga to śmiertelne potrącenie kobiety na pasach. Jedni mówią, że jechał 120 km/h inni, że był nie trzeźwy. Nie ważne, że nie mógł tyle jechać bo droga hamowania na to nie wskazywała oraz szybko zdementowano plotkę o zawartości alkoholu we krwi Hajty. Kibice nie będą mu pamiętać, że był jednym z aktywistów akcji "Wykopmy rasizm ze stadionów" ale właśnie te sensacyjne historie. Długo będzie pracował na zmianę wizerunku. Najbardziej mogłyby mu pomóc wyniki sportowe. Tych jednak na razie nie widać...


fot:   blog.markowaperfumeria.pl

0 komentarze: