BLOGGER TEMPLATES AND TWITTER BACKGROUNDS »
Codziennie nowe fakty, komentarze, opinie i statystki ze świata polskiej piłki nożnej!

środa, 8 lutego 2012

EURO 2012: Najbardziej poszkodowane miasta

Dla Polski przełom czerwca i lipca będzie świętem. Nie da się ukryć jednak, że nie takim samym dla wszystkich. Ekscytacja samą imprezą to jedno, duma z zainteresowania miastem, w którym sami mieszkamy to drugie. Dochodzimy tutaj do ciekawych paradoksów. Na przykład dlaczego więcej powodów do zadowolenia ma Sulejówek niż Katowice? Albo czemu Łódź ma ... wszystkie stadiony? Zaczynamy!

1. ŁÓDŹ

Tradycje piłkarskie w tym mieście są bardzo duże. Od pokoleń ekscytowano się pojedynkami Widzewa i ŁKS-u, dostarczaniem do Reprezentacji wybitnych piłkarzy czy nawet goszczono w latach 90-tych Ligą Mistrzów. Teraz drugie co do liczby mieszkańców miasto w Polsce i położona najbardziej w centrum naszego kraju metropolia musi obejść się smakiem. Gdy wybierano miasta - kandydatów do goszczenia czołowej szesnastki Europy, Łódź nie miała za bardzo karty przetargowej. Nawet teraz gdy trwają negocjacje w sprawie budowy nowych stadionów. Bliższy realizacji jest ten mniejszy - przy al.Unii Lubelskiej. Gdyby 30-tysięczny obiekt Widzewa był gotowy wcześniej, to można by rozważać taką opcje. Jednak na cztery miesiące przed Euro, kibice tego klubu mogą jedynie pomarzyć o jednej trybunie, którą ma ufundować miasto. Coś na osłodę? Wystawa z makietami wszystkich arenami mistrzostw...

2. KRAKÓW

Stadion jest - Euro brak. Gród Kraka padł ofiarą równego podziału miast pomiędzy gospodarzami. Mimo, że stadionowi im. Henryka Reymana do np. PGE Areny dużo brakuje, to miałby szanse z sukcesem przyjąć trzy mecze grupowe. Stadion Cracovii jest za mały ale jak widać zainteresowanie uczynieniem go bazą treningową było spore. Skoro nawet Suche Stawy się załapały. Smak Euro kibice odczują ale mniej pozytywnie niż w miastach, które mają mecze. Baza hotelowa bowiem w stolicy Małopolski jest największa w Polsce i dlatego kibice uznali, że dobrze będzie zamieszkać w Krakowie. Razem z reprezentacją Włoch i Holandii czy Anglii.Spodziewajcie się tłumó.

3. KATOWICE

Stadion Śląski to miejsce, którego na Euro zabraknąć nie mogło, a jednak zabraknie. Nie dość, że gdy będzie się toczyć walka o mistrzostwo starego kontynentu, to w Chorzowie trwać będą prace budowlane, to jeszcze jak ktoś zdecyduje się na wylądowanie w porcie lotniczym Katowice - Pyrzowice to będzie wielki cud. Ewentualnie zatrzymają się tu Czesi, którzy swoje mecze grają we Wrocławiu. To maksimum dla stolicy Górnego Śląska. Większe zainteresowanie Euro będzie np. w Sulejówku. Tam trenować będzie nasz grupowy rywal - Rosja. Na Katowice nikt się nie pokusił...


4. SZCZECIN

Miał być już dawno! Stadion oczywiście. I to na ponad 30 tys. widzów. To byłby łakomy kąsek dla kibiców np. z Niemiec czy Wysp Brytyjskich. Jednak ta cześć Polski z Euro ma chyba najmniej wspólnego. Stadion może za kilka lat powstanie jeśli oczywiście Pogoń awansuje do Ekstraklasy. Mimo ciszy i spokoju (bo tym charakteryzuje się Szczecin) nikt nie zdecydował się tam trenować.

5. BIAŁYSTOK

Gdyby tylko nie zawirowania i gigantyczna opóźnienie w budowie nowego stadionu miejskiego, to bez wątpienia Francuzi czy Szwedzi, którzy grają na Ukrainie i jako jedyne drużyny obok gospodarzy tam zamieszkają rozważyliby przeniesienie swojej bazy na Podlasie. To bardzo atrakcyjny region, zwłaszcza w lecie. Teraz pozostaje Białostoczanom jedynie włączyć w czerwcu telewizory.

6. BYDGOSZCZ

Jest stadion, na który chwilowo boją się wchodzić kibice (po ubiegłorocznym finale Pucharu polski) ale nie powinno to odstraszać europejskich reprezentacji. Blisko do Warszawy i Poznania, miasto ani małe ani duże. Pełen komfort. Jednak czy władze miasta zrobiły wszystko, by zachęcić do przebywania u nich podczas Euro? Ja nie słyszałem takiego tematu w ogóle...

7. LUBLIN

To chyba najlepsza lokalizacja do swobodnego podróżowania z Polski na Ukrainę i odwrotnie. Pytanie tylko gdzie można tam trenować? Otóż nigdzie i jeszcze przez jakiś czas tak będzie. Biorąc pod uwagę tempo w jakim postępują działania mające na celu rozpoczęcie budowy nowego miejskiego, potrwa to co najmniej kilka lat.

8. KIELCE

Tu historia może się wydawać zabawna. Kielce zgłosiły gotowość do przejęcia meczów Euro 2012. Oczywiście trzygwiazdkowa Arena Kielc na 15,5 tys. widzów nie spełnia wymogów ale należy pochwalić ten ruch. Na tle Lublina, Szczecina czy Bydgoszczy wypadają świetnie gdyż tamte miasta nie zrobiły nic albo prawie nic, by Euro choć częściowo u nich zaistniało...




0 komentarze: