W Koronie Kielce znów zatrzęsła się ziemia. Odszedł Michał Zieliński (do Górnika), Hernani (do Pogoni) czyli dwa podstawowi piłkarze. Zastępstwo dla nich z założenia nie będzie tak silne ale... Parę stoperów powinni w meczu z Wisłą tworzyć Piotr Malarczyk i Pavol Stano lecz niewykluczone, że to Krzysztof Kiercz będzie nowym filarem defensywy. Zapewne w nim widzą nadzieje kibice i dlatego tak bardzo nie płakali za Hernanim mimo, że w Kielcach spędził on 7 lat. Zielińskiego w ataku zastąpić miał wypożyczony z Polonii, a przejęty z Górnika Daniel Gołębiewski. On jednak wszedł w meczu z Jagiellonią z ławki pod koniec, a bohaterem został strzelec dwóch goli, 22-letni Łukasz Jamróz. Wygląda na to, że Leszek Ojrzyński jest w stanie nauczyć swojej filozofii nawet krawężnik jeśli ten tylko chce. Nie istotne jakich ma piłkarzy. Oni i tak wykonują na boisku charakterystyczną dla Korony pracę. Nie można już upraszczać gry Kielczan do brutalności. To jest nieustanna gra "na ścianę" i przerzucanie piłki z sektora do sektora w bardzo szybkim tempie. Ta całą sytuacja przypomina mi Waldemara Fornalika, który też dostaje piłkarzy za darmo, najlepszych mu sprzedają, a on i tak wyciska z Ruchu więcej niż się od niego oczekuje.Korona w pierwszej połowie tabeli to jednak sukces więc trzeba pochwalić tą wielką pracę. Może lepiej lekarstwem na kłopoty finansowe jest rzetelne wykonywanie swoich obowiązków?
fot: pozielonejtrawie.pl
0 komentarze:
Prześlij komentarz