Zaskoczenie niesamowite! Tak najkrócej można ocenić postawę
beniaminka. Wszyscy zakładali dobrą grę Bielszczan co najwyżej w meczach u
siebie, przy ul. Rychlińskiego. Tymczasem
z 6 wygranych spotkań aż trzy triumfy podopieczni Roberta Kasperczyka święcili
na boisku rywala. Nie byle jakiego rywala! Zwycięstwa przy Reymonta w Krakowie
i przy Łazienkowskiej w Warszawie to chyba najlepsza wizytówka. Do tego należy dodać, że zdobyli największą
twierdzę ostatnich lat w Ekstraklasie czyli Białystok. Raczej Nikt nie
spodziewał się 9 miejsca po 17 kolejkach ani średniej 1,35 punktu na mecz.
Ciężko wyłonić jednego bohatera tej rundy. Może z wyjątkiem Sylwestra Patejuka,
który nie tylko wpakował piłkę nożycami do bramki Dusana Kuciaka ale był także najbardziej przebojowym z graczy beniaminka. Strzelił 2 gole i zaliczył aż 5
asyst. Nikt częściej nie asystował, a więcej goli ma tylko Robert Demjan (3
trafienia). Utrzymanie Ekstraklasy w Bielsku- Białej wydaje się przesądzone.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Ciekawe co będzie wiosną.
WYRÓŻNIENIA:
+ Robert Kasperczyk

fot: ekstraklasa.net
- Adrian Sikora

fot: ts.podbeskidzie.pl
WIOSNA:
Utrzymanie obecnie zajmowanego miejsca to bardzo dobry cel. O
coś więcej będzie ciężko ale 8 czy 9 miejsce to dla debiutanta nie lada wyczyn.
Jeśli Podbeskidzie nie straci chociaż
jednej cegiełki ze swojej super-układanki to może się okazać, że wiosną będą
się prezentowali podobnie. Jest to jednak trudne zadanie bo obecnie
Bielszczanie zaliczają się do drużyn nie walczących o nic ale wiosną mogą
zostać wchłonięci do grupy walczących o ligowy byt.
STADION:
Pojemność: 4 286
Frekwencja: 3 244
Zapełnienie: 75,69%
Stadion Miejski w Bielsku-Białej (4 286 miejsc)

fot: galeria.beskidia.pl
0 komentarze:
Prześlij komentarz