Równia pochyła. Tak należy nazwać podłoże po, którym porusza
się Jagiellonia. Niestety nie ku górze.
Nie wiadomo co się stało. Nigdy się w Białymstoku nie przelewało ale były
transfery gotówkowe i raczej temat zalegania z płacami nie miał prawa istnieć. Jakieś
logiczne wytłumaczenie dopiero 10 miejsca, ubiegłorocznego mistrza jesieni?
Zbyt duże uzależnienie od Tomasza Frankowskiego. Jego kontuzja spowodowała, że
nie mógł pomagać drużynie w takim wymiarze czasowym jak wcześniej. Trochę też
można zwalić na brak szczęścia biorąc pod uwagę okoliczności porażki z Wisłą w
Krakowie. Zapewne też start w tym sezonie nie zostanie dobrze przez nikogo
zapamiętany. Kompromitacja w I rundzie el. LE z Irtyszem Pawłodar musiała
podciąć skrzydła drużynie. Na dodatek odejście Michała Probieża musiało
porządnie zachwiać dobrą atmosferą w szatni. Pochwalić należy młodzież.
Grzegorz Arłukowicz, Jan Pawłowski, Tomasz Ptak i Tomasz Porębski to armia
zaciężna 19-latków, którzy są przyszłością Jagi. Ponadto warto stawiać na Marko
Cetkovića. Mam wrażenie, że indywidualnie jest świetny ale drużynie jeszcze nie
dał wszystkiego.
WYRÓŻNIENIA:
+ Tomasz Kupisz
Wśród przeciętnie grających zawodników Jagiellonii, Kupisz się
wybił. Zagrał we wszystkich 17 meczach i nie można mieć do niego zastrzeżeń.
Zaliczył 3 asysty i strzelił 3 gole. Mam złą wiadomość dla kibiców z
Białegostoku. On pracuje na swój transfer. Już w lecie poruszany był temat
Polonii Warszawa ale dużo poważniej może być po Euro 2012. Poradziłby
sobie w każdym czołowym polskim klubie.
fot: wspolczesna.pl
- Maycon
Wszyscy się śmiali gdy rekomendacją tego zawodnika była
korona króla strzelców ligi białoruskiej. W FK Homel w sezonie 2009 strzelił 15
goli w 25 meczach. Po przyjściu do Jagiellonii rozczarował, potem było
wypożyczenie do Piasta, a teraz także wypożyczenie. Tym razem do… BATE Borysów
czyli uczestnika fazy grupowej Ligii Mistrzów.
Czemu tak to nie wie nikt ale fakty są takie, że Brazylijczyk bardzo ale
to bardzo rozczarował.
fot: igol.pl
WIOSNA:
Połowa tabeli. Jeśli to osiągną, a na dodatek 70% goli
strzelonych wiosną nie będzie autorstwa Tomasza Frankowskiego to można mówić o
sukcesie. Dzięki młodzieży w zespole z Podlasia atmosfera jest całkiem dobra
ale wszyscy wiedzą, że oczekiwania są zgoła inne. Głupie porażki takie jak z
Podbeskidziem (0:2 u siebie) mogą osłabiać. Kibiców zapewne drażni zastój
budowy nowego stadionu, który pierwotnie miał letem przyszłego roku być gotowy. Jeśli
modernizacja zostanie wiosną wznowiona to kibice będą mieli dużo lepsze humory
co może pomóc piłkarzom.
STADION:
Pojemność: 6 000
Frekwencja: 4 590
Zapełnienie: 77%
Stadion przy ul. Słonecznej
fot: stadion.jagiellonia.net
0 komentarze:
Prześlij komentarz