Bardzo udana runda Polonii. Zawdzięczają to przede wszystkim
tym, że wreszcie przy ul. Konwiktorskiej
zapanował względny spokój. Prawdopodobnie gdyby ktoś grał tak nieskutecznie jak
Daniel Sikorski jeszcze rok temu, to po jednej rundzie byłby co najwyżej w „Klubie
Kokosa”. Tym razem jednak można powiedzieć, że jest osoba, która nie dopuszcza
do tego, by aspekt sportowy był mniej ważny od biznesowego. Chodzi oczywiście o
Jacka Zielińskiego. Co więcej. Od czasu utworzenia stanowiska dla Włodzimierza
Lubańskiego jest coraz lepiej i nie sprawdziły się przewidywania mediów. Wbrew
prognozom Lubański nie wkracza w kompetencje pierwszego szkoleniowca. Wręcz
współpracuje z byłym trenerem mi. Groclinu i Lecha. Jeśli chodzi o negatywne
aspekty tej jesieni dla Polonii to chyba jedynie fakt, że zbyt dużo zależy od
Brazylijczyka Bruno Coutinho jest problematyczny. Nie wiadomo czemu bo owszem strzelił 4 gole ale
nie miał ani jednej asysty. Na szczęście obudził się w porę Edgar Cani (8
goli/1 asysta). Polonia ma szanse na puchary. I to spore. Wszystko dzięki
brakom spekulacji na temat zmiany trenera czy gdybań ile i na kogo wyda prezes
Wojciechowski. Oby tak dalej.
WYRÓŻNIENIA:
+ Marcin Baszczyński
To obok Michała Żewłakowa jeden z największych wygranych
ubiegłego lata w polskiej piłce. Nikt chyba nie pokazał takich umiejętności i
doświadczenia po powrocie z zagranicy. Na ogół piłkarze powracający do polskiej
ligi mają duży kłopot, żeby potwierdzić klasę.
Matusiak, Ślusarski, Sikora.. Wiemy o co chodzi. Pamiętamy mecz z Wisłą w
Krakowie wygrany 1:0 przez „Czarne Koszule”. W tym spotkaniu widać było perfekcyjne
ustawienie linii obrony właśnie dzięki komendom Baszczyńskiego. Poza tym 3
żółte kartki. Wzór!
fot: 90minut.pl
Nie męczmy już Daniela Sikorskiego. Trener Zieliński upiera się, że potrzeba czasu więc
również dajmy chłopakowi szanse. Przyrowski natomiast miał chwilę
załamania wiosną, gdy doznał urazu i jego miejsce zajął Michał Gliwa. Wówczas
trenerem był jeszcze Paweł Janas. Gdy tylko jednak Przyrowski wrócił do zdrowia,
wygryzł z powrotem Gliwę ze składu. Wydawało się, że to właśnie 9-krotny
reprezentant kraju ma niepodważalną pozycję w bramce Polonii. Nic bardziej
mylnego. Porażka we Wrocławiu 0:4 sprawiła, że Przyrowskiego do końca rundy
zastąpił właśnie Gliwa, który swoją grą zapracował na powołanie na spotkanie
polskich ligowców z Bośnią i Hercegowiną U 23.
fot: 123people.pl
WIOSNA:
Jak nie teraz to kiedy? Jeśli stołeczna drużyna nie
zagwarantuje sobie udziału w europejskich pucharach w przyszłym sezonie to
znaczy, że chyba nigdy w nich grać nie będzie! O lepszą pozycję ciężko marzyć
biorąc pod uwagę świetną Legię i rewelacyjnie grający Śląsk. Jedyny grzech,
który Poloniści będą musieli odpokutować to odpadnięcie z Pucharu Polski
kosztem Arki Gdynia. Wisła, Lech, Śląsk i Legia mają szanse dostać się do Ligii
Europy tylnymi drzwiami. Polonia już nie. Wszystkie siły rzucą na ligę i
zobaczymy co z tego wyjdzie.
STADION:
Pojemność: 7 150
Frekwencja: 3 767
Zapełnienie: 52,68%
Stadion im. gen. Kazimierza Sosnkowskiego
fot: wiadomości.gazeta.pl
0 komentarze:
Prześlij komentarz